Peel Motyff – Monotonia

Peel Motyff Monotonia

Peel Motyff – Monotonia Lyrics

Artist: Peel Motyff
Song: Monotonia

Monotonia dusi jak na twarzy folia
Monotonia dusi jak na twarzy folia, spokojna rzeczywistość
Oowtarza sie wszystko
Zbyt czystą koleją rzeczy sie wydaje

Żywym trupem sie stajesz, niczego nowego nie poznajesz
Na nic sie nie przydajesz
Żyjesz wciąż w klatce i palcem ucieczki szukasz
Wciąż czujesz jej oddech na plecach gdziekolwiek nie zapókasz

Płukasz od niej gardło
Wydaje ci sie ze wszystko przepadło
Zamarło wokół szok po szoku
Krok po kroku rok po roku tkwisz w tym samym bloku

Pracy otoczeniu, zmęczniu własnych myśli
Spójrz przyszli znajomi, że jesteś taki jak oni
Boisz sie sobie uprzytomnić
A na to by różnorodność dogonić

Od monotonii sie uwolnić potrzeba wiary
Ci którzy jej nie miеli samych ciebie ukarali
Zostali w jej ramionach
Stracić wszystko, lеcz zawsze zostać, gdzie jebana monotonia

Jebana monotonia, jebana monotonia
Kim jesteś? Co robisz? Gdzie chodzisz?
Czy z monotonią sie godzisz?
Powiedz, czy myślisz że człowiek sie rodzi

By w monotonii błądzić
Czy czujesz? Ona chłodzi
Zatrute żródło nudno w monotonii żyć pić wciąż z niego
Nienawidze każdego dnia takiego samego

Zgniłego zepsutego doprowadzonego do upadku
To samo oprocentowanie w podatku
Co zostawisz w spadku? Monotonię
Dziecko oprzytomniej

Ten płomień gaśnie
Opowiadając wnukom swego życia baśnie
Każdy zaśnie właśnie nie zaklaszcze żadna dłoń
Schroń sie przed monotoną schroń

A jako wolnego od szarości cię pojmą
A gdy spowolnią o tobie film
Ujrzą czyn który cie wyróżnił
Idź do przóżni

Ludzie różni są widoczni
Odpocznij i znów wypuść okręt ze stoczni
Chyba, że nie czujesz sie na tyle mocny
I nocny prowadzisz zycia tryb monotonia

Monotonia, monotonia
Czyszczący
Wirus twej różnorodności
Kim jesteś? Co robisz? Gdzie chodzisz?

Znów jestem zamulony jak szlak
Bo bardzo duży wkład ma tutaj ostatni bat
Spać i jeść
Chce mi sie jak diabli, to monotonia ogarnęła mnie i wami zawładnie wnet

Keszcze słychać ich z daleka
Z rana za oknami psisko donośnie szczeka
A ty czekasz na busa
I o nowinkach doczytujesz sie z Focusa

A dusza rozleniwiona
Kolejny dzień konasz z nudy – praca, szkoła, dom
Zasiany plon który szybko się nie rozrasta
Uwaga falstart!

Kruchy żywot w dużych miastach
Raz jest tak a raz inaczej raczej wprawdzie identyko
Lecz jak to mówi Grammatik o ile można za friko
Harować lub za grosz. Nie masz dość?

Nie martwi cie ta monotonność?
Czy z monotonią sie godzisz?
Powiedz, czy myślisz że człowiek sie rodzi
By w monotonii błądzić

Czy czujesz? Ona chłodzi
Monotonia, dręczące chwile
Znowu jakiś palant gania babke z kijem
Ginie miłość i serce pęka na pół

Nie częsta zmiana ról wbija sie w tłum
Gdy wokół szum. Co sie dzieje z wami kurwa mać??
W jednym miejscu stać i ryzyka sie bać
Nie żal wam tego szalonego życia

Nic innego prócz monotonii ciebie nie zachwyca
Bo ja na to sram
I śmigam furą nawet kiedy pusty bak
Kombinując tak by

Przejść toastem z wytyczoną drogą jak za linię z piłką w rugby
Jako ten ranny nie polec w grze
A robić rzeczy jak we śnie
Wbrew permoni żyć do starości tego właśnie chce

Tego właśnie chce, tego właśnie chce, tego właśnie chcę
Jebać monotonię, muszę zniszczyć ją, muszę
Muszę zniszczyć ją, muszę
Czy z monotonią sie godzisz?
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

You can purchase their music thru
DCSLyrics.com Amazon Music    DCSLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Monotonia Lyrics – English Translation

Monotony strong as on the face foil
Monotony strong as on the face foil, calm reality
A lightard
Too clean Railway things seem

You become a living corpse, you do not know anything new
You do not usefully
You live in a cage and finger to escape you are looking for
You still feel her breath on your back anywhere you do not fast

You have a throat from it
It seems to you for everything
Saved around the shock shock
Step by step Year after a year, we’re in the same block

Work environment, tired of your own thoughts
Look the future friends that you are like them
You are afraid to repeat
And for a variety of catching up

Faith from monotony
Those who have not passed them to you
They were in her arms
Lose everything, lender always stay, where a f#cking monotony

Jebana Monotony, Jebana Monotony
Who you are? What are you doing? Where are you going?
Do you talk with Monotony?
Tell me if you think that a man is born

To wander in Monotony
Do you feel? She cools
Poisoned Source Boring In Monotary, live drinking
I hate the same every day

Crushed broken brought to fall
The same interest rate on tax
What will you leave in the fall? Monotony
Child

This flame goes out
Telling the grandchildren of his life fairy tales
Everyone will fall asleep, no shades. No hand
Shrong against a monotone shelter

As a free from gray, you will capture you
And when a movie slows down
They will see a deed that distinguished you
Go to ancest

People different are visible
Relax and release the shipyard again
Unless you do not feel strong enough
And night you run a monotony mode

Monotony, monotony
Cleaning
Virus of your diversity
Who you are? What are you doing? Where are you going?

I’m silenced again like a trail
Because the last Bat has a very big cartridge here
Sleep and eat
I want to go as a hell, the monotony overwhelmed me and you will take over WNET

I know them from a distance
In the morning behind the windows the dog loudly bark
And you are waiting for a bus
And you read about Focus about the novelties

And the soul is lazy
Another day Konasz from boredom – Work, School, Home
Sowed yield that will not grow fast
Note Falstart!

Fragile life in large cities
Once it is so and once a different one rather an idea
But as Grammatik says, if you can for friko
Harve or for a penny. Do not you have enough?

Do not worry this monotonity?
Do you talk with Monotony?
Tell me if you think that a man is born
To wander in Monotony

Do you feel? She cools
Monotony, tormenting moments
Again some Palatant Gania Babke with a stick
Love and heart breaks in half

Not a frequent change of roles are stuck in the crowd
When around noise. What’s going on with you f#cking ??
In one place, stand and risk to be afraid
I do not feel sorry for this crazy life

Nothing else but monotony does not delight you
Because I’m Sram
And I love a cart even when an empty tank
To combine

Go to a toast with a guided road as for a round line in Rugby
As this early, do not recommend in the game
And do things like in a dream
WBREW Permoni to live to old age

That’s what I want, I want, I want it
f#ck the monotony, I have to destroy her, I need
I must destroy her, I need
Do you talk with Monotony?
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

Peel Motyff Lyrics – Monotonia

Please support our site by sharing it.
And please follow our site to get the latest lyrics for all your favourite songs.

Please support the artist and us by purchasing your favourite music thru our Amazon Music and Apple Music links 🙂

You can purchase their music thru
DCSLyrics.com Amazon Music    DCSLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

From the album:
Monotonia
Release Year: 2019