LEIN – To Dla Was

LEIN To Dla Was

LEIN – To Dla Was Lyrics

Artist: LEIN
Song: To Dla Was

Czas zamknąć ten rozdział, za mną pali się ten most
I chcę uciec, i uciekam teraz jak najdalej stąd
Może w końcu znajdę spokój, w końcu znajdę dom
Może w końcu znajdę szczęście, z mojej głowie zniknie zło

Chciałem zmienić świat na lepsze, zawsze chciałem wam pomagać
Tyle krzywdy w sercu ale dziś wszystkim wybaczam
Wszystkie te piosenki i tyle moich starań
To wszystko było dla was, wszystko było dla was

Od kiedy pamiętam to walczyłem wciąż o ludzi
Chciałem tylko czynić dobro wierząc w to że dobro wróci
Chciałem tylko widzieć uśmiech na twarzach swoich bliskich
Aż nadszedł jeden dzień który zatruł moje myśli

I od wtedy czuję ból – właśnie wtedy odszedł wujek
Wtedy zrozumiałem, że nic mnie nie uratuje
Wtedy zrozumiałem, że żyjemy by umierać
I zacząłem bać się tego, że wszystko jest bez znaczenia

Czas uciekał mi przez palce, próbowałem go dogonić
Chcąc uciec od smutku zakochałem się w Nikoli
Pierwsza miłość zamieniła się w pierwsze złamane serce
Z każdą kolejną relacją zaczynałem bardziej cierpieć

Bo każdy coś obiecywał, nikt nie dotrzymywał słowa
Każdy mówił mi, że będzie a więc gdzie każdy się schował?
Nie chciałem już więcej kochać i tak przeżyłem 3 lata
Potem wbiłem gwóźdź do trumny gdy zjawiła się Natalia

Pogłębiła się depresja i pogłębił się mój border
W nieprzespanych nocach zaliczyłem duży postęp
Chciałem tylko umrzeć więc spróbowałem się zabić
I zabrakło kilku sekund żebym odszedł pokonany

Coś jednak sprawiło, że dalej tu jeszcze jestem
Dziś wybaczam wam tę krzywdę i życzę wam co najlepsze
Życzę szczęścia prosto z serca, niech układa wam się przyszłość
Byłem tu też dla was więc dziękuję Wam za wszystko

Czas zamknąć ten rozdział, za mną pali się ten most
I chcę uciec, i uciekam teraz jak najdalej stąd
Może w końcu znajdę spokój, w końcu znajdę dom
Może w końcu znajdę szczęście, z mojej głowie zniknie zło

Chciałem zmienić świat na lepsze, zawsze chciałem wam pomagać
Tyle krzywdy w sercu ale dziś wszystkim wybaczam
Wszystkie te piosenki i tyle moich starań
To wszystko było dla was, wszystko było dla was

Czas zamknąć ten rozdział, za mną pali się ten most
I chcę uciec, i uciekam teraz jak najdalej stąd
Może w końcu znajdę spokój, w końcu znajdę dom
Może w końcu znajdę szczęście, z mojej głowie zniknie zło

Chciałem zmienić świat na lepsze, zawsze chciałem wam pomagać
Tyle krzywdy w sercu ale dziś wszystkim wybaczam
Wszystkie te piosenki i tyle moich starań
To wszystko było dla was, wszystko było dla was

Cztery lata temu zaczynałem z rapowaniem
Wtedy miałem większy cel, dziś już nie wiem gdzie ten Daniel
Miałem w domu pseudo studio z mikrofonem za dwie stówy
Ale miałem w sobie miłość a tego nie da się kupić

Kij od miotły z listwą, koc zawieszony na karnisz
Nikt mi nie zarzuci, że nie robię tego z pasji
Nagrywałem zwrotki żeby uciec od złych myśli
I nagrałem kilka tracków by spróbować pomóc bliskim

Potem zacząłem brać leki żeby mieć siłę iść dalej
Ogarnąłem wyprowadzkę, 100 nut w rok, do tego pracę
Cały czas wierzyłem, że z wszystkim sobie poradzę
Ale nadszedł taki moment gdzie po prostu się poddałem

Czasem nie miałem co jeść mając na koncie 5 złotych
Popijałem wodą chleb bo o hajs nie chciałem prosić
Bo i tak mi pomagali – Tata płacił za mieszkanie
Mama dawała co mogła bo chciała żebym dał radę

Parę osób mnie pytało po czasie jak sobie radzę
Ale było aż tak źle, że nawet nie odpisałem
Czułem, że sam się zawodzę i że nie jestem nic warty
I że nigdy już od życia nie dostanę drugiej szansy

Patrzyłem na świat i naprawdę miałem dość
Wokół było tyle zła, nie mogłem oprzeć się łzom
Całe dnie leżałem w łóżku nie mając sił żeby się wstać
Na słuchawkach leciał Juice żebym mógł przetrwać ten czas

Koleżanka mojej mamy ponoć słucha moich tracków
Wiem, że każdy o coś walczy nawet mimo różnych światów
Chociaż dla niej świat się skończył w dzień kiedy jej syn się zabił
Lecz w przyczynie zgonu nigdy nie wpiszą “brak taty”

Więc kochajcie swoje dzieci bo one chcą być kochane
Jak rodzice się starają – kochajcie Mamę i Tatę
Kochajcie przyjaciół, swoje siostry, swoich braci
Po co żywić tę nienawiść, poza sobą nic nie mamy

I zanim ktoś zarzuci, że to jebany populizm
To nie widzę tej miłości kiedy patrzę się na ludzi
Jak to ma być głosem ludu jak ten lud chce tylko krwi
Chcą widzieć cudzy upadek, biec po kwit ile jest sił

Jestem wdzięczny tym prawdziwym i podziwiam tych co walczą
Tych co upadają a i tak gonią za szansą
Choć spotkałem wiele osób, trochę dobrych trochę złych
To chcę powiedzieć dziękuję, bez Was nie wiem kim bym był

Muszę to z siebie wyrzucić, szczerze Dziękuję Ci Kinia
Pewnie nie wiesz za co – za uratowanie życia
Dzięki tobie mogłem chociaż jeszcze chwilę wierzyć
Że to dobro na tym świecie może zło kiedyś wyleczy

Dzięki Mamo, dzięki Tato za bycie w tych trudnych chwilach
Dzięki Miki ci za wsparcie i za pomoc w teledyskach
Dzięki Hubi za to, że jesteś przy mnie od dziecka
Dziękuję za przyjaźń Ania, Nara i Nadezhda

Dzięki Kuba, Filip za pół miligrama Somy
Dzięki Matiz, Eliz za te warszawskie przygody
Dziękuję Ci Marta za te wszystkie piękne chwile
I że byłaś inspiracją by napisać Atlantydę

Dziękuję Ci Nomcia, że w końcu mogłem mieć siostrę
Nikoli i Natalii dziękuję jak w pierwszej zwrotce
Dziękuję Ci wujek, że dałeś mi tyle lekcji
Zawsze będziesz w moim sercu, dla ciebie też piszę teksty

Dziękuję za wszystko – Aga, Tomek, Klaudia, Kasia
I każdemu kto sprawiał, że miła była ta praca
Dziękuję Ci Jarad za bycie aniołem stróżem
I za to że milionom wciąż pozwalasz leczyć smutek

I na koniec przede wszystkim chciałbym podziękować tobie
Ty drogi słuchaczu, zapamiętaj walcz o swoje
Walcz o szczęście i o przyszłość, o to żeby było lepiej
Wszystko co robiłem – to też było dla ciebie

Czas zamknąć ten rozdział, za mną pali się ten most
I chcę uciec, i uciekam teraz jak najdalej stąd
Może w końcu znajdę spokój, w końcu znajdę dom
Może w końcu znajdę szczęście, z mojej głowie zniknie zło

Chciałem zmienić świat na lepsze, zawsze chciałem wam pomagać
Tyle krzywdy w sercu ale dziś wszystkim wybaczam
Wszystkie te piosenki i tyle moich starań
To wszystko było dla was, wszystko było dla was

Czas zamknąć ten rozdział, za mną pali się ten most
I chcę uciec, i uciekam teraz jak najdalej stąd
Może w końcu znajdę spokój, w końcu znajdę dom
Może w końcu znajdę szczęście, z mojej głowie zniknie zło

Chciałem zmienić świat na lepsze, zawsze chciałem wam pomagać
Tyle krzywdy w sercu ale dziś wszystkim wybaczam
Wszystkie te piosenki i tyle moich starań
To wszystko było dla was, wszystko było dla was

Jak wszystko się uda to z Zielinem wydam płytę
Potem może nigdy już o mnie nie usłyszycie
Chociaż kto to wie bo przewrotne bywa życie
Ale mamy tylko jedno więc chce widzieć jak walczycie

To był mój ostatni i największy polski projekt
Czas zamknąć kurtynę, napisać nową opowieść
Wszystko co zrobiłem już na zawsze tu zostawiam
Zawsze pamiętajcie – to wszystko było dla was
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

You can purchase their music thru
DCSLyrics.com Amazon Music    DCSLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

To Dla Was Lyrics – English Translation

It’s time to close this chapter, this bridge is burning behind me
And I want to escape, and I run away from here
Maybe I will finally find peace, I will finally find a house
Maybe I will finally find happiness, evil will disappear from my head

I wanted to change the world for the better, I always wanted to help you
So much harm in my heart but today I forgive everyone
All these songs and so many of my efforts
It was all for you, everything was for you

Since I can remember, I have been fighting for people
I just wanted to do good believing that good would come back
I just wanted to see a smile on the faces of my loved ones
Until one day has come to poison my thoughts

And from then I feel pain – that’s when I left my uncle
Then I realized that nothing would save me
Then I realized that we were alive to die
And I started to be afraid that everything was irrelevant

Time was running through my fingers, I tried to catch up with him
Wanting to escape from sadness, I fell in love with Nikola
First love turned into the first broken heart
I started to suffer more with each subsequent relationship

Because everyone promised something, nobody kept his word
Everyone told me that there would be where everyone hid?
I didn’t want to love anymore and I survived 3 years
Then I stuck the nail in the casket when Natalia appeared

Depression deepened and my border deepened
In sleepless nights I had a lot of progress
I just wanted to die so I tried to kill myself
And there were a few seconds to leave the defeated

Something, however, made me still here
Today I forgive you this harm and I wish you the best
I wish you happiness straight from the heart, let the future go
I was here too, so thank you for everything

It’s time to close this chapter, this bridge is burning behind me
And I want to escape, and I run away from here
Maybe I will finally find peace, I will finally find a house
Maybe I will finally find happiness, evil will disappear from my head

I wanted to change the world for the better, I always wanted to help you
So much harm in my heart but today I forgive everyone
All these songs and so many of my efforts
It was all for you, everything was for you

It’s time to close this chapter, this bridge is burning behind me
And I want to escape, and I run away from here
Maybe I will finally find peace, I will finally find a house
Maybe I will finally find happiness, evil will disappear from my head

I wanted to change the world for the better, I always wanted to help you
So much harm in my heart but today I forgive everyone
All these songs and so many of my efforts
It was all for you, everything was for you

Four years ago I started with rap
Then I had a bigger goal, today I don’t know where this Daniel
I had a pseudo studio with a microphone at home for two hundred
But I had love in me and this cannot be bought

A stick from a broom with a strip, a blanket suspended to a curtain rod
Nobody will accuse me of not doing it out of my passion
I recorded verses to escape from bad thoughts
And I recorded a few tracks to try to help my loved ones

Then I started taking medicine to go on
I took on the move, 100 notes in a year, and work
I believed all the time that I could handle everything
But the moment has come where I just gave up

Sometimes I had nothing to eat with PLN 5
I was drinking bread with water because I didn’t want to ask for money
Because they helped me anyway – dad paid for the apartment
Mom gave what she could because she wanted me to manage

A few people asked me after a while when I am doing
But it was so bad that I didn’t even write back
I felt that I was disappointing myself and that I was not worth anything
And that I will never get a second chance from my life

I looked at the world and I really had enough
There was so much evil around, I couldn’t resist my tears
I was lying in bed all days without the strength to get up
Juice flew on the headphones so that I could survive this time

My mother’s friend is supposed to listen to my tracks
I know that everyone fights for something even despite different worlds
Although for her the world ended during the day her son killed himself
But in the cause of death they will never write “no dad”

So love your children because they want to be loved
How parents try – love mother and dad
Love friends, your sisters, your brothers
Why feed this hatred, we have nothing but ourselves

And before someone accuses he is f#cking populism
I don’t see this love when I look at people
How is it supposed to be the voice of the people like this people only want blood
They want to see someone else’s fall, run for a receipt as much as there is strength

I am grateful to the real one and I admire those who are fighting
Those who fall and chase the chance anyway
Although I met many people, some good a bit bad
I want to say, thank you, without you I don’t know who I would be

I have to throw it out, thank you honestly Kinia
You probably don’t know for what – for saving your life
Thanks to you I could believe it for a while
That it is good in this world, maybe evil will cure someday

Thanks mom, thanks to dad for being in these difficult times
Thanks to Miki for your support and for help in the music videos
Thanks hubs for being with me since I was a child
Thank you for the friendship of Ania, Nara and Nadzhda

Thanks Kuba, Filip for half a milligram soma
Thanks Matiz, Eliz for these Warsaw
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

LEIN Lyrics – To Dla Was

Please support our site by sharing it.
And please follow our site to get the latest lyrics for all your favourite songs.

Please support the artist and us by purchasing your favourite music thru our Amazon Music and Apple Music links 🙂

You can purchase their music thru
DCSLyrics.com Amazon Music    DCSLyrics.com Apple Music
Disclosure: As an Amazon Associate and an Apple Partner, we earn from qualifying purchases

Release Year: 2005