Kuba Wolski – Bat / Nie jest okej

Kuba Wolski – Bat / Nie jest okej Lyrics

Artist: Kuba Wolski
Song: Bat / Nie jest okej

Nie jest okej, znów stoje pod twoim okniem
Śmierdze topem i bawie sie hiphopem
Mieszasz mnie z błotem potem nazywasz ziomem
Nie licze już na ciebie, odejdź mi tu z bogiem

Pale bata, temat po blokach lata
Bo szuka bucha ten ziomek i szuka szmata
Znowu siedzimy wieczorem palimy lufe na głowe
To życie mija nam tak jak mijają lata

Budze sie rano, chciałbym spać cały dzień
Za dużo trawy i przejarany łeb
Nie lubie swojego głosu, ja nawet nie mam go
Robie muze na luzie, nie śpieszy mi sie ziom

Oglądam anime żeby zabić czas
Czasami myśle czemu już nie ma nas
A w moim pokoju mnie odwiedza płacz
Czy dziś już nie brać czy znowu brać?

To moje lekarstwo na ból i samotność
Poczuć sie lepiej, chce poczuć te wolność
Te dragi mnie niszczą, ale czy to zrobią
Ale czy to zrobią, skończyła się odp#rność

Ciągły stres, gdzie to lekarstwo na samotność
Chce mieć, ale nienawidzę iść pod prąd
Ile razy było tu odpierdalane w chuj
Moje ziomy robią melanż, robią zawsze gnój

Gdy robie muzyke to nie raz brakuje słów
Pali sie wiadro, pali sie impreza tu
To nie jest mario, chce mieć życie jak ze snu
Asy w rękawie ale nie czuje sie jak król

Nie jest okej, znów stoje pod twoim okniem
Śmierdze topem i bawie sie hiphopem
Mieszasz mnie z błotem potem nazywasz ziomem
Nie licze już na ciebie, odejdź mi tu z bogiem

Pale bata, temat po blokach lata
Bo szuka bucha ten ziomek i szuka szmata
Znowu siedzimy wieczorem palimy lufe na głowe
To życie mija nam tak jak mijają lata

Co mam więcej ci powiedzieć, u nas jest spoko
Trochę mało tu przyjaciół na moje oko
Się zwinęli kiedy było ciężko z flotą
Teraz jestem tu na haju no i ciężko by nie

Oni już nic nie mogą, robię se swoje logo
Nie pracuje dla kogoś, no bo jestem sobą
Chce być szczęśliwą osobą
Pokaż mi co masz ja ci oddam moje słowo

Nie patrze na znaczki ani na drogie zegarki
Wszedłem na tą scene jakbym tutaj wyszedł z narni
Wymyślam se teksty takie jakie znajde w bani
Mam poryty łeb ale to nie ważne dla nich

Nie jest okej, znów stoje pod twoim okniem
Śmierdze topem i bawie sie hiphopem
Mieszasz mnie z błotem potem nazywasz ziomem
Nie licze już na ciebie, odejdź mi tu z bogiem

Pale bata, temat po blokach lata
Bo szuka bucha ten ziomek i szuka szmata
Znowu siedzimy wieczorem palimy lufe na głowe
To życie mija nam tak jak mijają lata
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

Bat / Nie jest okej Lyrics – English Translation

It is not okay, it stands under your window again
Top and hip -hop stinks
You mix me with mud then you call my homie
I don’t count on you anymore, go here with God

Bata bale, the topic after the blocks of summer
Because this homie is looking for a buch and is looking for a rag
We sit again in the evening, we smoke loufe on our heads
This life passes us as years pass

I wake up in the morning, I would like to sleep all day
Too much grass and a passed head
I don’t like my voice, I don’t even have him
I am making a museum at ease, I am not in a hurry

I watch anime to kill time
Sometimes I think why we are gone
And in my room I visit the crying
Do not take or take it again today?

This is my cure for pain and loneliness
Feel better, I want to feel these freedom
These drugs destroy me, but will they do it
But whether they do it, the immunity is over

Continuous stress, where it is a cure for loneliness
I want to have, but I hate going against the tide
How many times it was f#cked up here
My homies make melange, they always make a rush

When I do music, there is not a shortage of words more than once
A bucket is burning, a party is burning here
This is not Mario, I want to have life like a dream
Aces in the sleeve but I don’t feel like a king

It is not okay, it stands under your window again
Top and hip -hop stinks
You mix me with mud then you call my homie
I don’t count on you anymore, go here with God

Bata bale, the topic after the blocks of summer
Because this homie is looking for a buch and is looking for a rag
We sit again in the evening, we smoke loufe on our heads
This life passes us as years pass

What should I tell you more, it’s cool with us
A little friends here on my eye
They curled up when it was hard with a fleet
Now I’m here at Haj and it’s hard not

They can’t do anything anymore, I make my logo
I don’t work for someone, because I’m myself
I want to be a happy person
Show me what you have, I will give you my word

I’m not looking at stamps or expensive watches
I entered this scene as if I got out of Narnia here
I come up with texts as I find in sucks
I have a head of my head but it doesn’t matter for them

It is not okay, it stands under your window again
Top and hip -hop stinks
You mix me with mud then you call my homie
I don’t count on you anymore, go here with God

Bata bale, the topic after the blocks of summer
Because this homie is looking for a buch and is looking for a rag
We sit again in the evening, we smoke loufe on our heads
This life passes us as years pass
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

Kuba Wolski Lyrics – Bat / Nie jest okej

Please support our site by sharing it.
And please follow our site to get the latest lyrics for all your favourite songs.

Please support the artist and us by purchasing your favourite music thru our Amazon Music and Apple Music links 🙂

Release Year: 2019

https://www.youtube.com/watch?v=Vq5Vy6OJxoQ