Kedyf – Ma być fajnie!

Kedyf – Ma być fajnie! Lyrics

Artist: Kedyf
Song: Ma być fajnie!

Też chcę być happy
Sorry Pharrell, podjebię ci przepis
Wrzucę tłusty bacon, niech skwierczy
Humorki przejdą jak przed pierwszym

Gdy lodówka poszerzy swą zawartość
Czy to gotówka czy płatność kartą
Podpytam jubilerów, może Jacob
Przetopi złość w jakieś cacko, jakiś klejnot

Zawadiacko w nieuprzejmość zmieniam
Pokorę, wykładając jaja na to, co mnie wpienia
Co będziesz mi tu pieprzyć, gwoli
Ścisłości to ja powinienem pierwszy dosolić

Choć w sumie ze mnie szczypior
Dałbym się posiekać nawet kiedy ślipa szczypią
Za jej uśmiech rankiem
Zachwyt rosnącym dowodem miłości, nie słabnącym frankiem

Nie liczymy dziś kcal, zetrzeć
Możesz marchewkę, to ja zrobię najlеpsze
Śniadanie do wyra, sorry Prince
A żе jajecznica? Cóż… to true story, b#tch!

Wstaję lewą nogą
Aaaa co się będę martwić?
Gdzie znajdę pomoc, pomoc
Czy pomoże mi farcik?

Ciężki przypadek jak OIOM – OJOJ
Aaaa co się będę martwić…
Być wkurwionym jak Mojo Jojo
Czy się bawić i bawić i bawić i bawić?!

Poleć mi dostawcę endorfin
Tylko nie te wasze nasączane środki
Do czyszczenia kamieni polnych
Czy do czego tam jeszcze człowiek jest dla siana zdolny

Wiem, opierdolę całe Toffifee
Cierpliwość aż się w palcach topi mi
Nie mają mnie już za bywalca knajp
Nie grają tam walca, do radia chcę im dostarczać wajb

Muszę coś… zażyć
Dobra, zrób mi ten wstrętny sok z warzyw
Daj ten brokuł…brokuła? brokułę?
Raz do roku mogę zielonemu ulec

Weź tam coś na kaca wyhoduj
Nie, że herba, 5 łyżek cukru, jedna miodu
Chcę się dobrze poczuć
Ale nie każ mi moja Madonno pić moczu

Ufam naturze, lecz nie na tyle
Testować na swej skórze mogę z dobrego bimbru promile
Nie ma się czym chwalić
Ma być fajnie, życie mam wydajnie ogarnąć, nie nawalić

Nie spieprzyć czegoś, nie zrobić krzywdy
Wyczytać się nie da niczego z oczu piwnych
Raz zrób coś dla mnie, dla sportu
A nie wiem co, może reset na Korfu?

Czasem jednak świat bywa jak w bajce
Kiedy jest, gdy mam radość w samarce
Aż nie masz dość świata i chcesz go bardziej
Chłonąć, go zgłębiać, nie rozwiązywać w walce

Jest jak gdy czekam na polanie, na mojego Żubra
Wystarczyło wpaść na pomysł, ubrać się, udać się
Tam, gdzie skupiska ludzi o tej porze roku
Dolewam oliwy do ognia, wódy do soku

Lodu do whiskey, colę później wlewam
W polu rażenia Polek poję, bo czas ucieka
Ale spokojnie, bo chcę wszystko pamiętać rano
Każda słabość w jednym miejscu, jak się opamiętać

Słabo wychodzę w konfrontacjach z pokusami
Poruszamy się po tej płaszczyźnie, ale krawędź się podsuwa mi
Bo chcę pohulać, by posuwać dziś lub chociaż
Nie żałować, że wyszedłem, czy to wyjdzie mi?
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

Ma być fajnie! Lyrics – English Translation

I also want to be happy
Sorry Pharrell, I will recover you
I will throw a fat bacon, let them sizzle
Humorki will pass as before the first

When the fridge expands its contents
Is it cash or card payment
I repeat the jewelers, maybe Jacob
Penetrates anger in a bauble, a jewel

Zawadyko in Rudeness I am changing
Humility, lecturing eggs on what infasing me
What will you f#ck me here, for
Accuracy, I should put it first

Although in total, my chives
I would give up even when you splash
Behind her smile in the morning
Delight growing proof of love, not weakening frank

We do not count KCAL today, wipe
You can carrots, I’ll do the most
Breakfast to the expression, Sorry Prince
And Scrambled eggs? Well … it’s True Story, b#tch!

I put on my left leg
Aaaa, what will I worry about?
Where I will find help, help
Will I help me?

Heavy Case Like Oiom – Ojoj
Aaaa, what will I be worried …
Be pissed like Mojo Jojo
Do you have fun and have fun and have fun and have fun?!

Recommend me an Endorfin supplier
Only not your soaked means
For cleaning field stones
Whether there is still a man for hay for hay

I know, I’m basking all toffee
Patience until the fingers melt me
They do not have me for a regular pub
Do not play a roller there, I want to deliver Wajb to the radio

I need something …
Okay, take this nasty vegetable juice
Give this broccoli … broccoli? broccoli?
Once a year I can be green

Take something for hanging
Not that Herb, 5 tablespoons of sugar, one honey
I want to feel good
But do not make my Madonno to drink urine

I trust Nature, but not enough
Test on your skin I can from a good bimbru promile
There is nothing to brag about
It’s supposed to be cool, I have a lot to embrace, do not burn

Do not f#ck something, do not hurt
Read no one’s eyes of beer
Once do something for me, for sport
And I do not know what, maybe reset on Corfu?

Sometimes, however, the world is like in a fairy tale
When she is when I have a joy in Samarka
Until you do not have enough world and you want it more
Brease, to explore, not solve it in the fight

It’s like when I’m waiting for a clearing, on my bison
It was enough to come up with the idea, dress up, go
Where the clusters of people at this time of the year
I pour olive oil, for a juice

Ice to Whiskey, Coke later I pour
In the field of grazing polka, I think because time is running out
But peaceful, because I want to remember everything in the morning
Every weakness in one place, how to remember

I am clearly leaving in confrontations with temptations
We move on this plane, but the edge of me enters
Because I want to bore to move today or though
Do not regret that I left, would it come out?
Find more lyrics at https://dcslyrics.com

Kedyf Lyrics – Ma być fajnie!

Please support our site by sharing it.
And please follow our site to get the latest lyrics for all your favourite songs.

Please support the artist and us by purchasing your favourite music thru our Amazon Music and Apple Music links 🙂

From the album:
Znany i Lubiany
Release Year: 2018